Athelas - Królewskie Ziele

Von Krolock · Gość

Drow zaśmiał się.
- A więc tak na powierzchni wygląda odwaga? Dwóch wojowników na jednego maga? Zabawne. - Von wstał. - Naprawdę chcecie walczyć? Zabije was jednym słowem, zanim wy zdążycie wyciągnąć broń. A jeśli bym zginął, wasz pan może nie być zadowolony. Nie mówiąc już o zemście mojej bogini. Ale dość tych przechwałek. Masz jako rekompensate. - Drow wyciągnął pustą dłoń ku Maulowi. Nagle rozbłysło światło i trzymał w dłoni kielich z winem.

Maul

Maul powiedział:
-AlterEgo, on ma racje, Czarny Pan sie na nas wścieknie jeśli to zrobimy.

AlterEgo

AlterEgo z poirytowaną miną odpowiedział:
- A kto powiedział, że zaatakujemy Cię w dwójkę? Mamy rozkaz pilnować aby nie doszło do żadnych sporów. Mam gdzieś Twoją boginię. I tak więc wyglądają Twoje maniery, nie jesteś na swoim terenie abyś rzucał zaklęciami gdzie popadnie.

Maul

Maul powiedział:
-Masz racje przyjacielu, on nie jest na swoim terenie, więc nie może rzucać zaklęciami gdzie popadnie.

AlterEgo

AlterEgo spojrzał w mroczną twarz Drow'a i powiedzial aby tylko On usłyszał:
- Następnym razem uważaj z kim zadzierasz. Odwrócił się i powrócił do swojego stolika. Rzuciwszy mu wściekłe spojrzenie zaczął powoli sączyć swój napój.

Maul

Maul też wrócił do swojego stolika wraz z AlterEgo i popił swój kieliszek, patrząc na Drow'a.

Von Krolock · Gość

Drow uśmiechnął się paskudnie.
- I tu się mylicie. Spytajcie waszego pana. - rzekł złowieszczo. - Ale dobra, niech wam będzie. Nie chcę zabijać bezbronnych. - rzekł mag i spojrzał z lekką pogardą na miecze ludzi.

AlterEgo

AlterEgo krzyknął za Drow'em:
- Ten miecz zrobiłby Ci więcej ran niż dałbyś rade policzyć...

Maul

Maul milczał, popijając swój kieliszek, potem spojrzał na twarz Drow'a.

Von Krolock · Gość

Drow odparł
- Fizyczne uszkodzenia ciała można wyleczyć. Magia jest w stanie okaleczyć Twoją dusze.

AlterEgo

AlterEgo spojrzał na niego z wyższością i odpowiedział, a jego głos był mroczny i tajemniczy:
- Moja dusza już jest okaleczona. Ja żywię się złem i śmiercią. Nie boje się Twej magii...

Von Krolock · Gość

Von cały czas patrzył na Altera z pogardą.
- Są różne stopnie okaleczenia duszy. Można ją wyrwać z ciała i skazać na wieczną mękę. Można również uwięzić ją w krysztale i czerpać z niej moc. Można po prostu ją unicestwić. Wtedy delikwent nie istnieje. I w fizycznym kontekście i psychicznym.

AlterEgo

AlterEgo roześmiał się. Spojrzał znacząco na Drow'a i powiedział:
- I myślisz, że się przestraszę? Nie znasz jeszcze Easterlingów...

Maul

Maul popił kieliszek i powiedział:
-Ja i AlterEgo niczego się nieboimy.

Von Krolock · Gość

Drow odparł spokojnie
- Nie próbuję was przestraszyć. Jedynie uświadamiam wam potęgę magii. Ludzie już dawno o niej zapomnieli...

Maul

Maul milczał i zamówił znowu ,,Gniew Saurona", potem popatrzył na Drow'a.

AlterEgo

AlterEgo odpowiedział już ze spokojem:
- Ludzie nie znają się na magii, nie potrafią z niej korzystać. Dlatego ja i mój lud jesteśmy wspaniałymi wojownikami. Nie zaprzątamy sobie głów magią... Ale wiemy, jakie ma możliwości.

Maul

Maul spojrzał na AlterEgo i też sie uspokoił, mówiąc:
-My jesteśmy ludem wojowniczym, nie znamy się na magii, ale zato jesteśmy silni i nieustraszeni.

Von Krolock · Gość

Von usiadł wygodnie na krześle.
- Myślisz że ja nie umiem walczyć bronią? Każdy mieczkaniec Underdark jest szkolony w walce bronią białą. Nie zależnie od tego czy jest magiem, kapłanem czy wojownikiem. To że wolę używać magii niż broni nie znaczy ze nie potrafię walczyć. Już mnie irytuje ta głupia sprzeczka.

Maul

Maul milczał, popił kieliszek i czekał na reakcje AlterEgo.